Zamierzasz założyć stronę internetową? Podstawą jest chwytliwa nazwa – to w dużej mierze ona zdecyduje o popularności twojej witryny. Domena z polskimi znakami daje w tym zakresie ogromne pole do popisu i z pewnością pozwoli wyróżnić się wśród konkurencji.

Polskie znaki? Dlaczego nie!

Domeny IDN to te, w których używane są znaki diakrytyczne charakterystyczne dla danego języka. W naszym przypadku chodzi tu o: ą, ć, ę, ł, ń, ó, ś, ż oraz ź. Tego rodzaju domena daje nam spore pole manewru, jeśli chodzi o wybór adresu www. Dlaczego? Bo – jak pokazuje doświadczenie – chwytliwe nazwy domen bez polskich znaków są już najczęściej zarejestrowane. Na korzyść przemawia również fakt, że nawet w internecie możemy używać oryginalnej nazwy naszego biznesu. W efekcie tego rodzaju adres zdecydowanie lepiej prezentuje się na firmowej wizytówce czy nawet zwykłej ulotce reklamowej.

Same zalety?

Oczywiście domena z polskimi znakami to nie tylko korzyści. Istnieje ryzyko, że wiele osób nie wprowadzi jej poprawnie, bo… jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że w adresach www nie używamy znaków diakrytycznych. Pomijanie ich stało się już nawet znakiem charakterystycznym komunikacji w internecie. Tak jest po prostu szybciej. Część nie będzie więc wprowadzać ich z lenistwa. Poza tym musimy liczyć się z tym, że w zdecydowanej większości naszą witrynę będą odwiedzać Polacy. Czy to oznacza, że nasza strona nie będzie wyświetlana za granicą? Oczywiście, że nie. Wszystko zależy od tego, czy przeglądarka, z której korzystają obcokrajowcy, indeksuje takie domeny. Musimy mieć jednak świadomość, że wyszukanie tego rodzaju adresu za granicą będzie niemożliwe ze względu na niewystępowanie polskich znaków w skrótach klawiaturowych. Na niekorzyść przemawia również fakt, że tego rodzaju domenę trudno wypozycjonować.

Jak ją podpiąć?

Odsetek aktywnych domen z polskimi znakami jest niewielki. Jednak ich popularność z roku na rok powoli rośnie. W jaki sposób zatem podpiąć domenę z polskimi znakami? Samo zalogowanie się do panelu administratora i zmiana ustawień nie wystarczą. Strona musi być bowiem przekonwertowana do formatu ASCII. Aby to zrobić, można skorzystać z dostępnych w sieci konwerterów IDN. Jeśli sami nie jesteśmy w stanie tego zrobić, a nasz operator nie może nam pomóc, spróbujmy dokonać transferu domeny. To najprościej mówiąc zmiana firmy, która zapewnia obsługę finansową i techniczną naszej strony. Transfer domeny wiąże się z minimalną ilością formalności. Przy tej okazji warto wspomnieć, że nawet jeśli posiadamy domenę „bez ogonków” powinniśmy zarejestrować ją w wersji IDN. W jakim celu? Aby zabezpieczyć przed ewentualnym nieuczciwym działaniem konkurencji. Niejednokrotnie zdarza się bowiem, że oszuści wykupują domeny i tworzą łudząco podobne strony, by w ten sposób wejść w posiadanie danych klientów. Zakup domeny z polskimi znakami oczywiście wiąże się z koniecznością utrzymywania obu domen, co generuje dodatkowy koszt, jednak zazwyczaj jest on niewielki.